Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 7, 2012

Rozdział 13

W nocy myślałam o tym wszystkim. Nie wiem. Przez całą noc nie spałam. Rano wyglądałam jak siedem nieszczęść. Mama weszła do mojego pokoju. Właściwie już się nie gniewałyśmy na siebie. Powiedziała do mnie cicho ,głaszcząc mnie po głowie. -Skarbie ,co się stało wczoraj? Popatrzyłam się na nią niepewnie. -Nic. Wszystko okej. -wymusiłam uśmiech. -Na pewno?-popatrzyła się na mnie. Ja opuściłam głowę. -Na pewno. Wstała z łóżka i wyszła. Ja siedziałam. Zaczęłam płakać. Siedziałam na łóżku ,baaardzo długo. Ona weszła ponownie. Tym razem ze śniadaniem. Odruchowo wytarłam łzy w kołdrę i skuliłam się tak ,żeby nie było widać moich czerwonych ,spuchniętych oczu. Położyła na biurku. Znowu zaczęła. -Jeżeli coś się dzieje ,to możesz mi powiedzieć. Leżałam nic nie mówiąc. Nie chciałam się odezwać. Byłoby słychać mój zachrypnięty głos. Ona stała tam jeszcze parę minut. W końcu odeszła bez słowa. Wstałam ,ubrałam się i zjadłam śniadanie. Postanowiłam dzisiaj wyjść gdzieś z Mary. Brakowało mi ,...